Wygląd ma znaczenie. Przekonałam się o tym po raz kolejny. Przeglądając internet zobaczyłam pięknie i ciekawie wyglądającą babkę. Technika wykonania takiego ciasta mnie zainteresowała. Autorowi pomysłu jestem wdzięczna i dziękuję za tą oryginalną, a przy tym prostą sztuczkę (nie pamiętam niestety źródła). Babka prezentowała się wyśmienicie i bardzo apetycznie. Do jej wykonania posłużyłam się przepisem na babkę, którą wykonuję od lat. Oczywiście przepis zmodyfikowałam zastępując używanymi dotąd składniki, produktami dozwolonymi. Babkę upiekłam w małej keksówce, którą wyłożyłam papierem do pieczenia. Kolejność wlewania warstw ciasta do foremki może być dowolna.
Składniki:
- 3 jajka
- 3 pełne łyżki ksylitolu
- 4 łyżki pełne mąki orkiszowej (jasnej)
- kilka kropli aromatu waniliowego do ciast
- 1 pełna łyżeczka kakao
- ½ szklanki oleju rzepakowego
- ½ łyżeczka proszku do pieczenia
Wykonanie:
Białka oddzielić od żółtek. Do żółtek dosypać 1,5 łyżki ksylitolu i do białek również wsypać 1,5 łyżki ksylitolu. Żółtka ubić mikserem do białości. Białka ubić mikserem na sztywno. Do masy żółtkowej wsypać mąkę i połowę porcji proszku do pieczenia (czyli ¼ łyżeczki), aromat oraz połowę porcji oleju (czyli ¼ szklanki). Te same składniki wsypać do masy białkowej. Masy dokładnie wymieszać. Masę żółtkową mikserem. Masę białkową łyżką (aby jak najmniej naruszyć strukturę ubitych białek).
Do foremki wlać połowę masy żółtkowej. Posypać (używając małego sitka) kakao (w ilości 1/3 łyżeczki) w taki sposób, aby cała powierzchnia była lekko przykryta. Wlać połowę masy białkowej i posypać znowu 1/3 łyżeczki kakao. Znowu wlać masę żółtkową i znowu posypać ostatnią już częścią sypkiego kakao. Ostatnią warstwę (białkową) wylać na górę ciasta. Piec w gorącym piekarniku. Piekłam w temperaturze ok.180 stopni do tzw. suchego patyczka (ok.35 minut).
Babkę polać polewą kakaową.
SMACZNEGO