Zupa koperkowa zawsze kojarzy mi się z wiosną. Ten zapach koperku… Tym razem przyrządziłam ją z dodatkiem kaszy jaglanej. Część ziemniaków zastąpiłam kaszą. W duecie z ziemniakami kasza bardzo dobrze się komponowała. Ziemniaki ugotowałam wcześniej, następnie je oziębiłam i dodałam dopiero do ciepłej, nie gorącej zupy. Zupę ugotowałam w 4 litrowym garnku.
Składniki:
- mała porcja rosołowa (lub inny rodzaj kawałka mięsa lub kości)
- 1 mała marchewka
- 1 pietruszka
- kawałek selera
- cały duży pęczek świeżego koperku
- 1 mały por
- 2 liście laurowe
- kilka ziaren ziela angielskiego
- 2 garści kaszy jaglanej
- kilka łyżek śmietany lub jogurtu naturalnego
- sól kamienna
- pieprz czarny mielony
- 2-3 ziemniaki (ugotowane wcześniej w mundurkach i oziębione w lodówce)
Wykonanie:
Por umyć i odciąć część zieloną. Pęczek koperku umyć i odciąć twarde łodygi, pozostałą część drobno pokroić. Ugotować wywar z porcji rosołowej z dodatkiem zielonej części pora, łodygami z kopru, liści laurowych i ziela angielskiego. Marchewkę, pietruszkę i seler obrać, umyć i pokroić w drobną kostkę. Gdy bulion jest już gotowy, wyjąć zielone części warzyw i wyrzucić. Do czystego bulionu dodać pokrojone warzywa i przepłukaną kaszę jaglaną. Gotować na wolnym ogniu do miękkości. Na koniec wrzucić pokrojony koperek. Gdy zupa przestygnie (będzie ciepła) dodać pokrojone w kostkę zimne ziemniaki w ilości uzależnionej od tego jaką finalnie chcemy uzyskać gęstą zupę. Doprawić solą i pieprzem. Podawać z kleksem z jogurtu lub śmietany.
SMACZNEGO