Kutia to tradycyjny deser świąteczny. Aby cieszyć się jego smakiem, postanowiłam zmodyfikować ten przepis. Zamiast rodzynek użyłam jagody goji, natomiast pęczak zastąpiłam łamanym ziarnem żyta. Dodatkowo można dodać odrobinę śmietanki jednak ten składnik pominęłam. Jeżeli ktoś lubi bardziej zwartą, kleistą konsystencję, polecam dodanie niewielkiej ilości śmietanki kokosowej.
Składniki:
- 1/2 szklanki łamanego ziarna żyta
- 1/2 szklanki niebieskiego maku
- Garść suszonych jagód goji
- Garść orzechów włoskich
- Garść orzechów nerkowców
- Garść prażonych migdałów
- Garść orzechów pistacjowych
- 1 łyżeczka miodu
- Kilka kropli aromatu waniliowego
- 4 łyżeczki ksylitolu w pudrze
- Szczypta soli
Wykonanie:
Suszone jagody goji zalać ciepła wodą i odstawić na 30 minut. Ziarno żyta zalać szklanką wody, posolić szczyptą soli i ugotować pod przykryciem na małym ogniu do miękkości (uważać aby nie było ani zbyt miękkie ani za twarde). Woda powinna zostać wchłonięta przez ziarno. Odstawić do wystudzenia. Orzechy rozdrobnić (użyłam przez krótką chwilę młynka elektrycznego do kawy, ale można to zrobić blenderem w ten sposób aby tylko lekko orzechy zostały rozdrobnione a nie zmielone). Wszystkie składniki połączyć ze sobą i wsypać do zimnego ugotowanego żyta. Dodać miód, odsączone jagody goji oraz ksylitol w pudrze. Skropić kilkoma kroplami aromatu waniliowego (ilość wg. własnego uznania) i dokładnie wszystko wymieszać. Przed podaniem schłodzić w lodówce. Ilość ksylitolu uzależniony jest od własnych upodobań smakowych. Można dodać odrobinę śmietanki kokosowej lub mleka kokosowego, wtedy konsystencja będzie bardziej zwarta.
SMACZNEGO