Ciasto kruche, aby rzeczywiście było kruche wymaga kilku zabiegów.
Po pierwsze, nie lubi ciepła i długiego ugniatania dłońmi. Najlepiej do przygotowania ciasta użyć zimnego masła z lodówki, które kroimy na małe kawałki i po zmieszaniu z mąką i ksylitolem siekać nożem do połączenia. Zagnieść krótko na sam koniec. Zawinąć w folię i umieścić w lodówce na min.30min lub na krótko w zamrażalniku.
Po drugie, aby ciasto było mocno kruche należy użyć ksylitolu zmielonego na puder.
Po trzecie, należy zachować proporcje 3:2:1 , co oznacza 3 części mąki, 2 części tłuszczu, 1 część ksylitolu w pudrze.
Po czwarte, smak ciasta zależy od użycia dobrego tłuszczu – najlepsze jest masło – 82%
Po piąte, kruchości ciasta nadaje żółtko, natomiast chrupkości białko. Z reguły używa się jak np. w cieście o proporcjach 300 gramów mąki, 200 gramów masła, 100 gramów ksylitolu – 1 całe jajko i 1 żółtko. Jeżeli chce się uzyskać bardzo kruche ciasto można użyć samych żółtek.
Osobiście do ciasta kruchego dodaję szczyptę soli (podbija smak ciasta) oraz 2 krople aromatu waniliowego do ciast.
Jako nadzienia użyłam 100% masła orzechowego bez dodatków połączonego z domową polewą czekoladową. Ilość masła orzechowego uzależniona jest od ilości polewy, oraz od gęstości nadzienia jakie chcemy finalnie uzyskać. Nadzienie, które przygotowałam było elastyczne i dość stałe.
Składniki:
- 200 gramów mąki orkiszowej
- 100 gramów masła ekstra 82%
- 50 gramów ksylitolu w pudrze
- 1 jajko
- 1 białko (do posmarowania gotowych rogalików, bezpośrednio przed pieczeniem)
- szczypta (mała) drobno zmielonej soli kamiennej
- 2 krople aromatu waniliowego do ciast
- ok. 2 łyżeczek pudru z ksylitolu do posypania rogalików po upieczeniu.
Wykonanie:
Ciasto podzieliłam na 4 części i partiami rozwałkowywałam zimne ciasto na bardzo cienki placek 2-3mm. Aby ciasto nie przyklejało się do wałka i stolnicy oraz żeby odstąpić od podsypywania mąką (ciasto wtedy traci swoją kruchość) zastosowałam papier do pieczenia. Ciasto rozwałkowałam po ułożeniu go pomiędzy dwoma kawałkami papieru. Po zdjęciu górnej części papieru (ostrożnie, żeby się ciasto nie porwało), położyłam płaski talerz, aby wyciąć kółko. Następnie nacięłam części, dzieląc koło 4 razy, uzyskując 8 części. Na każdą część położyłam kawałek nadzienia i zawijałam zaczynając od części szerszej w kierunku części wąskiej. Po zawinięciu wszystkich, palcami formowałam kształt małego rogalika. Poukładać na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Posmarować białkiem jaka. Wstawić do gorącego piekarnika ok.180-190stopni. Piec około 15 minut. Po wystudzeniu posypać ksylitolem w pudrze.
SMACZNEGO