W ślad za kiszonymi ogórkami zaczęłam kisić też inne warzywa. Jak wiadomo, kiszonki to najlepsze naturalne probiotyki. Na pierwszy rzut poszła fasolka szparagowa. Przygotowałam ją w ten sam sposób jak ogórki. Po ukiszeniu i sprawdzeniu ich smaku dzielę się przepisem. Fasolka jest chrupiąca i w smaku przypomina ogórka kiszonego. Jest świetnym dodatkiem do grilla, kanapek, surówek i sałatek.
Składniki:
fasolka szparagowa
sól kamienna w proporcjach 1 łyżka soli na 1 litr gorącej wody
koper (najlepiej część baldachimów z nasionami)
kawałki korzenia chrzanu
obrane ząbki czosnku
woda
Wykonanie:
Do zakiszenia fasolki przygotowałam słoiczki, do których mieściła się ona bez zginania. Dzięki temu mogłam jej włożyć sporo pomimo, że użyłam wąskich słoiczków. Płuczemy fasolkę i umieszczamy ją w słoikach. Dodajemy mały kawałek korzenia chrzanu, ząbek czosnku oraz koper (część baldachimu wraz z nasionkami). Zalewamy przegotowaną gorącą wodą z rozpuszczoną solą kamienną w proporcjach jakie podałam powyżej. Zakręcamy. Pierwsza degustacja miała miejsce po ok 3 tygodniach.
SMACZNEGO