Tym razem postanowiłam zrobić inne gołąbki. Skusiłam się na farsz z soczewicy zielonej, brązowego ryżu, podsmażonej cebuli z dodatkiem duszonej cukinii. Wyszło smacznie. Użyłam kapusty włoskiej, która jest bardziej łagodna w smaku. Gołąbki podałam z tradycyjnym sosem pomidorowym. Przepis znajduje się tu.
Soczewica zielona jest warzywem strączkowym o niskim indeksie glikemicznym IG=25. Ma łagodny smak. Bogata jest m.in. w błonnik, białko i żelazo. Może stanowić zamiennik mięsa z uwagi na dużą zawartość białka. Aby uniknąć straty białka należy solić soczewicę pod koniec gotowania. Jest bogatym źródłem kwasu foliowego. Posiada właściwości spowalniające podziału komórek nowotworowych.
Składniki:
- 200 gramów brązowego ryżu
- 1 szklanka soczewicy zielonej
- 2-3 cebule (w zależności od wielkości)
- ½ cukinii (ok.100-150gramów)
- 2 ząbki czosnku
- sól kamienna
- pieprz czarny mielony
- olej lub oliwa z oliwek do uduszenia cukinii i cebuli
- kilka ziaren ziela angielskiego
- 2 liście laurowe
Wykonanie:
Brązowy ryż ugotować i ostudzić. Soczewicę ugotować w wodzie na miękko, soląc ją pod koniec gotowania. Cebulę pokroić w drobną kostkę i zarumienić na tłuszczu na patelni. Cukinię pokroić w półplastry i udusić na tłuszczu, a następnie dodać do ugotowanego ryżu, ugotowanej soczewicy i cukinii. Całość posolić, dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i doprawić pieprzem. Wymieszać.
Przygotować kapustę. Do dużego garnka (dobrać wielkość taki, aby główka kapusty mieściła się wewnątrz) wlać wodę i umieścić główkę kapusty. Zagotować i po kolei odcinać kolejne liście. Nie wylewać wody z gotowanej kapusty. Kapusta włoska dość szybko ulega zmiękczeniu w związku z tym proces ten zachodzi znacznie szybciej niż w przypadku zwykłej kapusty. Ze wszystkich liści wyciąć główny „nerw”, aby liście po napełnieniu farszem można było dobrze zawinąć.
Gotowy farsz umieszczać porcjami na liściach kapusty i ściśle je zawijać. Na dno garnka, w którym będą się gołąbki gotować należy umieścić jedną warstwę liści kapusty (z reguły używam do tego tych uszkodzonych lub małych, z których nie uda się zawinąć), dzięki temu gołąbki nie ulegną przypaleniu. Wszystkie zawinięte gołąbki umieścić ciasno w garnku. Zalać wodą (z gotowanej główki kapusty), dodać kilka ziaren ziela angielskiego i ok.2 liści laurowych. Gotować pod przykryciem na bardzo małym ogniu. Z uwagi, że składniki farszu były praktycznie już ugotowane, duszenie gołąbków nie musi trwać długo, tak jak w przypadku gołąbków z mięsem. Po ugotowaniu wodę odlać. Traktując ją jako bazę, wykonać sos pomidorowy. Sos pomidorowy wykonałam taki sam jak w przypadku gołąbków z mięsem.
SMACZNEGO