Placuszki z twarogu i domowego jogurtu są bardzo delikatne. Aby nadać im puszystości dodatkowo, oddzieliłam białko od żółtka i ubiłam na sztywną pianę. Ciasto jest delikatne i trzeba ostrożnie przewracać je na drugą stronę podczas smażenia. Aby nieco urosły dodałam szczyptę sody oczyszczonej. Smażenie powinno odbywać się na małej patelni pokrytej nieprzywierająca powłoką. Placuszki smażyłam z ilości jednej łyżki na jeden placek. Smażone na średnim ogniu i na małej ilości tłuszczu, gdyż nie chciałam, aby były mocno tłuste. Podałam je z łyżką domowego sztywnego jogurtu (dzięki oddzieleniu się serwatki, jogurt jest tak gęsty jak wysoko procentowa kwaśna śmietana) oraz z plasterkiem pomarańczy, aby wprowadzić niewielką ilość smaku pomarańczy i listami mięty. Placki można posypać ulubionym słodzidłem lub podać bez cukru – dokładnie tak, jak lubisz najbardziej.
Z poniższych proporcji wychodzi porcja dla jednej osoby.
Składniki:
- 1 jajko
- 100 gramów białego sera
- szczypta soli
- szczypta sody oczyszczonej
- 3 pełne łyżeczki mąki jaglanej
- 2 pełne łyżki jogurtu domowego
- niewielka ilość tłuszczu do smażenia (smażyłam na oleju)
Wykonanie:
Oddzielić żółtko od białka. Do żółtka dodać biały ser, szczyptę soli, sody i jogurt domowy. Zblendować. Ubić mikserem na sztywną pianę białko. Dodać do ciasta i delikatnie wymieszać. Dodać mąkę i ponownie delikatnie wymieszać. Smażyć na małej patelni z nieprzywieralnym dnem z małą ilością tłuszczu małe placuszki. Obrać na drugą stronę bardzo delikatnie. Można przykryć na chwilę, gdy dosmażają się na drugiej stronie.
SMACZNEGO